niedziela, 6 stycznia 2013

Moje pierwsze mydło ALEPPO.






Jakiś czas temu, w internetowym sklepie e-FIORE, nabyłam moje pierwsze mydło Aleppo oliwkowo-laurowe. Wybrałam 50 %, którego niestety aktualnie nie ma w ofercie sklepu, jest za to 30 %.


Opis producenta, będzie zapożyczony z mydełka 30 %, jednak jest on identyczny jak mydła 50 %, różnią się tym, że w przypadku nasilonego trądziku, egzemy czy łuszczycy jest większa zawartość oleju laurowego (50 %).

Oto opis (troszkę długi, ale myślę, że warto poczytać o cudownych właściwościach mydełka):

Naturalne mydło z Aleppo z certyfikatem, pochodzące z Syrii z miasta Aleppo mydło jest jedyne w swoim rodzaju w 100% naturalne, ręcznie wyrabiane z oleju laurowego i oliwy z oliwek. Ma w swoim składzie 50 % oliwy z oliwek i 30 % oleju laurowego.

Mydło leczy problemy skórne , takie jak: trądzik, egzemę, wystarczy używać go regularnie. Aleppo to najprostsza i najtańsza droga do zdrowej skóry. Mydła Aleppo, które oferujemy są w oryginalnym kartoniku z certyfikatem ICEA Instytut Certyfikacji Etyki Środowiska - jeden z najważniejszych organów certyfikujących produkty naturalne i organiczne we Włoszech i Europie.
Mydło z Aleppo oprócz dobroczynnych dla naszej skóry właściwości, posiada także długą i bogatą historię. Produkowane jest od setek lat według sprawdzonej receptury, wciąż w tym samym, legendarnym mieście – jego wytwórcy z pasją kontynuują tradycję, aby za każdym razem uzyskać niezmienny od wieków znakomity rezultat. Zalety tej małej, oznaczonej pieczęcią kostki poznali już starożytni, ale również dziś możemy korzystać z ich mądrości.

Główne składniki Mydła z Aleppo to dwa rodzaje olejów – oliwa z oliwek oraz olej laurowy, roślin o magicznym znaczeniu. Oliwkowe drzewo uznawano przed wiekami za symbol pokoju i dobrobytu, wierzono także w magiczne, oczyszczające i chroniące przed złem działanie laurowych liści. Oliwa z oliwek nie bez powodu nazywana jest już od czasów starożytnych „płynnym złotem”. Zawiera zestaw odżywczych witamin, które wnikając w głąb naskórka, pomagają zachować urodę i blask. Witamina E, naturalny przeciwutleniacz, zapewnia ochronę przed zgubnym działaniem warunków atmosferycznych, zanieczyszczeń środowiska i upływu czasu. Witamina A działa kojąco na zmęczoną i podrażnioną skórę. Olej laurowy wykazuje działanie antyseptyczne – stosowany jest jako naturalny środek leczniczy, skutecznie zmniejszający stany zapalne skóry, ułatwiający gojenie się ran, pomaga także pozbyć się trądziku oraz łupieżu. To on nadaje Mydłu z Aleppo charakterystyczną, subtelną woń. Kombinacja tych dwóch składników umożliwia odnowienie naturalnego płaszcza ochronnego skóry, który jest narażony na szkodliwy wpływ podrażniających skórę czynników zewnętrznych.”




Mydełko zapakowane jest w kartonowe pudełko z okienkiem. Mydło jest koloru oliwkowo zielonego z lekkimi akcentami brązu. Nie pachnie słodko, różami, wanilią itp. wydaje mi się, że jest to naturalny (olejowy) zapach, jednak nie jest nieprzyjemny i szybko się do niego przyzwyczaiłam, a nawet polubiłam :)




Mydło kupiłam z nadzieją na pomoc w walce z trądzikiem, który zaatakował jakiś czas temu moją twarz :(  Używam go od jakichś dwóch miesięcy i nadal wygląda jakby nic nie ubyło. Nie pieni się obficie, ale myje bardzo dobrze. Wspomagam się również gąbeczką do mycia twarzy zakupioną w Rossmannie. 

Muszę przyznać, że efekt jest bardzo zadowalający. Twarz jest bardzo dobrze oczyszczona. Mydełko nie wysusza skóry. Trądziku, który już miałam co prawda nie wyleczył, ale jest bardzo pomocne w zapobieganiu jego powstawania, a do tego mam znacznie mniej zaskórników. 




Wydaje mi się, że przy dłuższym i regularnym jego używaniu efekt będzie jeszcze lepszy, mydło to bowiem na stałe zagości w mojej łazience :)


Cena mydełka to ok. 30,00 zł (za +/- 200 g)



31 komentarzy:

  1. też mam 50%-towe i wróciłam do niego z podkulonym ogonem. I to jest chyba jedyny kosmetyk, co do którego się cieszę, że się chyba nigdy nie skończy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam, mi również nie przeszkadza, że prawie w ogóle go nie ubywa :)

      Usuń
  2. Używam tego mydła od 2 tygodni ale dla mnie zapach jest okropny! Mam nadzieję, że szybko się do niego przyzwyczaję :)

    Pozdrawiam
    Emilka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się przyzwyczaisz, mi na początku również zapach nie odpowiadał, ale teraz nie przeszkadza mi w ogóle :)

      Usuń
  3. Ja do twarzy stosuję mydło siarkowe, ale aleppo w przyszłości na pewno zakupię :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam 18% i byłam zadowolona z jego oczyszczania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mydlana klasyka. Lubię mydło z Aleppo. Używałam 20 % . Chwilowo przerzuciałam się na inne mydełka. Z ciekawości. Zawsze mam kawałek w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, klasyka i aż mi głupio, że dopiero niedawno po nie sięgnęłam :) Ale teraz wiem, że zostanie ze mną na długo :) Jak wyleczę do końca trądzik to zakupię pewnie 30 %

      Usuń
  6. Już tyle tych blogów odwiedziłam z naturalnymi kosmetykami i chyba też zamienię moje obecne kosmetyki (oczywiście jak się skończą) na te naturalne :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam podobnie, jak któryś z kosmetyków mi się kończył to następny był naturalny i szczerze powiem, że nie żałuję :)

      Usuń
  7. Aleppo zawsze mam w łazience, zapach mi odpowiada ale wiem, że nie każdemu przypada do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi na początku bardzo przeszkadzał, ale teraz jest ok, naprawdę można się przyzwyczaić :)

      Usuń
  8. Zapachu nie lubię, ale właściwości jak najbardziej, używam od dawna, z przerwami na inne mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również próbuję innych, ale aleppo na pewno zostanie u mnie na długo :)

      Usuń
  9. Nigdy jeszcze nie miałam, ale na pewno się poprawię - ostatnio gustuję w mydełkach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mydła ALEP to moi faworyci:) Co prawda nie mam problemów trądzikowych ale te mydła bardzo dobrze działają na moje ciało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój już też. Nie wyobrażam sobie żebym nie miała go w łazience :)

      Usuń
  11. w sumie to nie stosuję mydeł ale te hmm ciekawe jest ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odkrywam mydełka na nowo :) a to jest naprawdę dobre

      Usuń
  12. ciekawe to mydełko:)
    co powiesz na wzajemną obserwację?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam to mydło:) Planuję większy zakup bo powoli mój zapas się kończy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się w nim zakochałam :) mam go jeszcze sporo, ale jak mi się skończy to na pewno kupię następne

      Usuń
  14. mydełko aleppo zawsze mam w łazience :) ja używam 35% oleju laurowego mi w zupełności wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ostatnio spore problemy z cerą, dlatego zdecydowałam się na 50% i w sumie cieszę się z tego, chociaż kolejne pewnie będzie 30%

      Usuń
  15. hej, mam nadzieje,że odpowiesz na to pytanko. Zakupiłam wczoraj te mydełko tyle,ze z innej marki ale to 50 na 50% ,mam skórę z tłustym T,trądzikową/ze skłonnością do trądziku. Stan mojej cery teraz jest całkiem zadowalający, zważając na to i inne czynniki jak pogoda,czy stosowanie latem mydła alepp to dobry pomysł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciezko mi cos radzic, moge bazowac jedynie na swoim doswiadczeniu, ale mysle, ze spokojnie mozesz uzywac mydelka i latem. U mnie bylo wszystko ok zarowno zima jak i w cieplejszych miesiacach. Jednak przygladaj sie twarzy, bo kazdy moze zareagowac inaczej - moja cera jest bardzo kaprysna. Powidzenia i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję,za tak szybką odpowiedź. Na razie używam na zmianę żelu Garniera i płynu micelarnego na poranne mycie twarzy. Jak zauważę,że stan się pogarsza,zacznę stosować mydełko ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :) Wszystkie są dla mnie niezmiernie ważne.

Jednak komentarze obraźliwe, nieetyczne i naruszające zasady dobrego wychowania będą usuwane.