Dość długi czas zbierałam się do
recenzji Szamponu i Odżywki Alverde Odbudowa i Regeneracja z ekstraktem z
winogron, sama nie wiem dlaczego.
Jak pamiętacie przywiozła mi je
mama. Bardzo byłam podekscytowana, gdyż wiele dobrego słyszałam o marce
Alverde, a to były moje pierwsze kosmetyki tej firmy.
O szamponie producent pisze
tak:
„Szampon z wyciągiem z pestek
winogron oraz z ekstraktem z awokado. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy
oraz skórę głowy. Dzięki cennym olejkom regeneruje zniszczenia, oraz wnika w
głąb struktury włosa. Jego formuła jest delikatna ,nie podrażnia ani nie
uczula. Lekko nawilża włosy i nie ma problemu przy rozczesywaniu włosów. Pozostawia
włosy miękkie w dotyku .Nie powoduje puszenia sie włosów. Opakowanie jest
poręczne oraz szampon jest wydajny.
Naturalne składniki na bazie
cukrów dbają o kondycję włosów, a lecytyna, biotyna i pantenol je wzmacniają.
Produkt jest wegański.”
Skład:
Szampon zamknięty jest w białej,
plastikowej butelce o pojemności 250 ml.
Konsystencja jest gęsta, żelowata, a kolor przeźroczysty. Zapach jest
fajny, nie drażniący, jednak ciężko mi zidentyfikować jaka nuta zapachowa
przeważa.
Szampon bardzo dobrze oczyszcza
moje włosy, doskonale radzi sobie z olejami. Nie obciąża włosów. Nie powoduje
również nadmiernego plątania, z czym mam odwieczny problem („ten typ tak ma” :)).
Jest bardzo wydajny. Generalnie jestem z niego zadowolona.
O odżywce producent pisze
następująco:
„Odżywka regenerująca z wyciągiem
z winogron i avocado oraz z proteinami pszenicy wzmacnia strukturę włosów i
zapewnia włosom intensywną pielęgnację. Dzięki zawartości gliceryny chroni
włosy przed wysuszeniem. Włosy są wyraźnie gładsze, łatwiej się rozczesują i
zyskują jedwabisty połysk.”
Skład:
Odżywka podobnie jak szampon
zamknięta jest w białej, plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Konsystencję
ma jak większość odżywek, nie za gęstą i nie za rzadką. Zapach jest przyjemny,
wydaje mi się, że z przewagą avocado. Kolor biały.
Odżywkę nakładam na wilgotne
włosy, pozostawiam na ok. 2 min. i dokładnie spłukuję. Muszę przyznać, iż
odżywka nie obciąża moich włosów, za to odżywia je i ułatwia rozczesywanie. Nie
boję się również nałożyć ją na włoski mojej córci w celu ułatwienia
późniejszego ich rozczesania :)
Muszę przyznać, że ten duet
bardzo przypadł mi do gustu, dużo bardziej niż szampon i odżywka Alterry. Z
chęcią wypróbowałabym inne produkty Alverde. Szkoda tylko, że u nas są one
niedostępne. Można kupić niektóre kosmetyki na allegro jednak w znacznie wyższej
cenie niż w niemieckich sklepach DM.
Bardzo lubię kosmetyki tej marki. Większość z nich właśnie kupuję na allegro. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na ich olejki...i pewnie w końcu się skuszę :)
UsuńJeszcze nie używałam kosmetyków z tej firmy, ten duet jest bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuń+ obserwuję
Jest naprawdę fajny, a ja z chęcią sięgnę po inne ich produkty :)
Usuńmam inną serię i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńnie zawiodłam się na tej serii więc zapewne wypróbuję inne :)
Usuńnigdy ich nie miałam, ale dużo dobrego naczytałam się o kosmetykach tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto spróbować :) i ceny przystępne
UsuńTak sobie marze że któregoś dnia wybiorę się na czeską stronę po zapas kosmetyków tej marki ale jak na razie na marzeniach się zakończy:( Bardzo jestem ciekawa ich produktów bo również słyszałam wiele pochwał na ich temat.
OdpowiedzUsuńJa z niecierpliwością czekam, aż ktoś ze znajomych będzie jechał do Niemiec i mi coś przywiezie, ale nikt jakoś ostatnio zebrać się nie chce :)
UsuńMuszę spróbować:) inne kosmetyki tej marki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA ja muszę spróbować tych innych :) Kuszą mnie ich olejki, które kiedyś opisywałaś :)
UsuńNigdy go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :)
Usuńmarzę o odwiedzeniu DM, pewnie kupiłabym wiele kosmetyków Alverde
OdpowiedzUsuńze mną zapewne byłoby podobnie :)
Usuń