Jak zapewne pamiętacie jakiś czas
temu dostałam kilka rzeczy u Patrycji autorki bloga Kosmetyka Smykusmyka (tu).
Chciałam wypróbować tych małych własnoręcznie zrobionych cudeniek.
Oto co zamówiłam:
Balsam do ciała motylek o zapachu
waniliowym
Balsam do ciała babeczka o
zapachu czekoladowym
Balsam do ust pomarańczowy
Balsam do ust czekoladowy
A do tego dostałam na
wypróbowanie balsam do ust o zapachu zielonego jabłuszka i zmiksowany balsam do
ciała, którego opis można znaleźć na blogu Pati.
Balsam w kształcie babeczki i
jeden balsam do ust powędrował do mojej mamy, a kawałek motylka dałam do
wypróbowania koleżance.
I opinie były zgodne. Kosmetyki
są super, pachną bajecznie, mogłabym je wąchać cały czas.
Balsamy do ciała bardzo dobrze je
nawilżają, pozostawiają delikatny film, który jednak bardzo szybko się
wchłania. Efekt nawilżenia pozostaje na długo.
To były moje pierwsze
„twarde” balsamy i musiałam nauczyć się ich używać, ale na pewno nie raz jeszcze taki
zakupię.
Podobnie jest z balsamami do ust.
Usta są nawilżone przez długi czas, a delikatny aczkolwiek wyczuwalny zapach
dodaje im większego uroku.
Jestem pod wrażeniem tych
kosmetyków. Wielka szkoda, że komuś to przeszkadza, bo dla takich beztalenci jak
ja to był najlepszy na wypróbowanie fajnych, naturalnych i własnoręcznie
zrobionych kosmetyków.
Nie miałam :D Raczej nie będę mieć, bo sama od niedawna tworzę tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, widziałam i jestem pod wrażeniem :)
Usuńzjadłabym to, pewnie pachnie przecudnie!
OdpowiedzUsuńtak, zapachy super :)
Usuńmm, sama natura! ;d
OdpowiedzUsuńTez bym chciala dostac taki prezent, ale predzej pewnie naucze sie sama takie wytwarzac ;)
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała, ale mam brak czasu i warunków :(
UsuńKiedyś miałam więcej czasu i robiłam więcej kosmetyków,muszę się zmobilizować i zrobić prezenty na święta dla bliskich. Uwielbiam takie cudeńka:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Żałuję, że ja takie beztalencie jestem, ale i czasu mi brak...
UsuńHmm.. kosmetyki wyglądają kusząco... zresztą bardzo cenie sobie od kilku lat naturalne produkty. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJa trochę krócej, ale z każdym dniem coraz bardziej :)
UsuńBardzo fajne, także lubię takie urocze kosmetyczne samoróbki :)
OdpowiedzUsuńI pięknie pachną :)
UsuńŚliczności! Smykusmyk naprawdę ma dryg ;) Nie dość, że tak naturalne, to jeszcze tak wspaniale wyglądające cacka... jak tylko skończą się moje zapasy pielęgnacji, muszę się pofatygować do niej po zamówienie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ma naprawdę talent :)
Usuń