niedziela, 1 czerwca 2014

Krem do mycia twarzy Liz Earle



O kremie Cleanse & Polish tym sporo dobrego się naczytałam, postanowiłam więc go wypróbować Problem pojawił się gdy zorientowałam się, że kosmetyki tej angielskiej firmy są niedostępne w Polsce – no może nie zupełnie, ale trudno je dostać. Mi się udało kupić na Allegro razem z muślinową szmatką w bardzo dobrej cenie.




Skoncentrowany preparat do oczyszczania twarzy. Usuwa makijaż i wszystkie zanieczyszczenia ze skóry. Zostawia twarz czystą i miękką w dotyku. Zawiera nawilżające masło kakaowe, oczyszczający olejek eukaliptusowy oraz łagodzący wyciąg z rumianku.

Skład: Aqua, Caprylic/capric triglyceride, Theobroma cacao( cocoa) seed butter, Cetearyl alcohol, Cetyl esters, Sorbitan stearate, Polysorbate 60, Glycerin, Cera alba(beeswax), Propylene glycol, Humulus lupulus(hops) extract, Panthenol,Rosmarinus officinalis(rosemary) extract, Anthemis nobilis(chamomile) extract, Prunus amygdalus dulcius(sweet almond) extract, Eucalyptus globulus(eucalyptus) oil, Triethanolamine, Methylparaben, Methyldibromo glutaronitrile, Phenoxyethanol.


Krem zamknięty jest w bardzo ładnym, plastikowym pojemniku z pompką. Konsystencja gęstego kremu, kolor biały, zapach świeży – aloesowy.




Kremu używam codziennie wieczorem, zaraz po przetarciu twarzy płynem micelarnym. Jedno naciśnięcie wystarcza na umycie twarzy i szyi, dla mnie to nawet zbyt dużo więc nie naciskam do samego końca. Zwilżam ręce i chwilę masuję delikatnie twarz. Krem zmywam letnią wodą za pomocą muślinowej ściereczki.
Muszę przyznać, że krem faktycznie jest bardzo dobry. Twarz jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Mam wrażenie, że łagodzi też podrażnienia, a do tego jest wydajny.




Jeżeli jeszcze kiedyś trafię na taką dobrą cenę kremu to zapewne go kupię :) Miałyście może kiedyś coś tej firmy?




9 komentarzy:

  1. Nie znam marki. A w składzie nie podoba mi się metyloparaben. Unikam wszelkich parabenów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ma ze trzy składniki, których mogłoby nie być, ale mimo to jest delikatny dla twarzy.

      Usuń
  2. A czy zostawia na skórze jakąś powłokę czy się wymywa z wodą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam żeby zostawała jakakolwiek powłoka na twarzy, raczej wszystko wymywa się wodą.

      Usuń
  3. Też nie znam tej marki, pierwszy raz ją widzę. Faktycznie, jak na kosmetyk mieniący się naturalnym powinien nie zawierać paru składników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, niemniej jednak jest delikatny i skuteczny :)

      Usuń
  4. To mój duży ulubieniec, kiedy mieszkałam w Londynie używałam tylko tego kremu myjącego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja miałam kalendzra adventowy z miniaturkami (pokazywalam codziennie co bylo pozniej sklecilam w 2 posty) świetne mają kosmetyki i po wyprobowaniu miniaturek mam ochote na kilka pelnowymiarowych :))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :) Wszystkie są dla mnie niezmiernie ważne.

Jednak komentarze obraźliwe, nieetyczne i naruszające zasady dobrego wychowania będą usuwane.