Niedawno odkryłam dwa produkty, które wywarły na mnie naprawdę niemałe wrażenie. O jednym z nich dowiedziałam się dzięki EKOcentryczce, która niedawno pisała o nim na swoim blogu.
Już dawno chciałam spróbować pasty Hummus, wiele dobrego o niej słyszałam, ale jakoś nie miałam nigdy okazji spróbować. Mój mąż będąc w Almie w końcu ją znalazł i oczywiście kupił swojej żonce :) Hummus okazał się naprawdę dobry. Jadłam go z marchewką, a także jako dodatek do kanapek z drobiową wędliną. Nawet mojej córce pasta bardzo posmakowała. Jak będę miała już troszkę więcej czasu może zrobię ją sama.
Będąc w Almie, mój małżonek kupił mi również czekoladę COCOA z jagodami Goji, o której właśnie pisała Daria na swoim blogu. Jak ją otworzyłam to poczułam mały zawód, bo czekolada okazała się być ciemna, a ja za taką nie przepadam, ale jak już ją miałam to musiałam spróbować. I tu ponowne zaskoczenie, bo okazała się być naprawdę dobra, nawet bardzo dobra :) Co prawda nie mogę jeść czekolady ze względu na moją cerę, jednak co jakiś czas na pewno czekolada u mnie zagości :)
Mały kawałeczek czekolady cerze nie zaszkodzi, tylko jak tu się powstrzymać i skończyć na tym jednym?:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda i tak też jadłam, no przynajmniej się starałam :)
UsuńO ja, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :)
OdpowiedzUsuńJa też dowiedziałam się jakiś czas temu :)
Usuńzdaje mi się, że kiedyś jadłam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
To chyba jedyna opcja dla mnie. jak ostatnio porwałam się na zrobienie hummusu to prawie odcięłam sobie palca i skończyło się szyciem w szpitalu. To chyba dla mnie opcja;)
OdpowiedzUsuńuuuu..to niedobrze :( w takim przypadku faktycznie lepiej kupić :)
OdpowiedzUsuńJa raz próbowałam i też mi smakowała, ale to była pasta robiona nie kupiona. Kiedyś też sama zrobię!
OdpowiedzUsuń