Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Natura Siberica. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Natura Siberica. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Zimowy krem do rąk NATURA SIBERICA.






Jakiś czas temu podczas zakupów w sklepie Kalina (szampon i odżywka) wzięłam również Zimowy Krem Do Rąk. Zbliżała się zima, moje kremy się kończyły więc był to dobry moment na wypróbowanie czegoś nowego.


Zachęcił mnie do zakupy opis producenta:

„Zimą naszym dłoniom potrzebna jest niezawodna ochrona. Naturalna siła syberyjskich ziół i czyste organiczne ekstrakty, na bazie których został stworzony krem pomaga chronić dłonie przed oddziaływaniem zimna i zapewnia skórze intensywne odżywienie.

Unikatowy skład kremu tworzą Dzika Róża Dahurska i Różeniec Górski, składniki te podnoszą właściwości ochronne i aktywność skóry. Ekstrakt z Białego Mchu Syberyjskiego pomaga skórze dobrze znosić zmiany klimatyczne np. zmiany temperatur. D- Panthenol skutecznie nawilża i odżywia skórę dłoni.

Zastosowanie: dla wszystkich typów skóry. Do codziennej pielęgnacji. 

Sposób użycia: Nanieść krem na czystą i wysuszoną skórę dłoni. Wcierać delikatnymi ruchami, aż do całkowitego wchłonięcia.

Termin przydatności: 01.2015

Pojemność opakowania: 75ml

Skład: Aqua with infusions of extracts: Rhodiola Rosea, Pulmonaria Officinalis, Hesperis Sibirica, Sphagnum Cuspidatum, Dicaprylyl Ether, Panthenol, Cocoglycerides, Sorbitan Oleate, Polyglyceryl-3-Diisosstearate, Glycerin, Beeswax, Organiczne ekstrakty: Chamomilla Recutita, Spirae Ulmaria, Oleje: Rosa Davurica, Pinus Sibirica, Tocopherol, Palm Glycerides Citrate, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Producent: OOO NATURA SIBERICA, Rosja”




Kremu zaczęłam używać jeszcze jesienią i powiem szczerze spisywał się bardzo dobrze. Konsystencja kremu jest lekka dzięki czemu szybko się wchłania w dłonie. Ręce po jego użyciu są gładkie i dobrze nawilżone. A raczej były…

…bo krem niestety zupełnie nie daje rady zimą. Przynajmniej w przypadku moich dłoni. Mimo ciągłego nim smarowania (noszę go w torebce) ręce mam suche i przemarznięte. 




Do tego nie podoba mi się zapach kremu. Wydaje mi się „chemiczny”,  sztuczny i niestety troszkę mnie drażni. Krem zamknięty jest w ładnej, białej tubce o pojemności 75 ml.

Podsumowując całkiem dobry krem, jednak co najwyżej na porę jesienną. Nie sądzę żebym kupiła go ponownie.

Cena kremu: 15,50 zł


sobota, 13 października 2012

Organiczny szampon i odżywka NATURA SIBERICA



Jak pewnie większość z Was i ja skusiłam się na rosyjskie kosmetyki. Z racji tego, że akurat kończył mi się zestaw do włosów Pat&Rub (pisałam o nim tu) postanowiłam kupić szampon o odżywkę dla włosów osłabionych Ochrona i Energia firmy Natura Siberica. Do zestawu dołączyła również maska i krem do rąk, ale o tym innym razem. Zakupy zrobiłam w sklepie KALINA.


Zacznę od szamponu.

Producent zachęca nas tak:

„Szampon na bazie Różeńca Górskiego, Cytryńca Chińskiego i Olejku z syberyjskiego Lnu.

Różeniec Górski zawiera kompleks cennych antyoksydantów, które wzmacniają ochronę włosów, regenerują i odmładzają komórki, odbudowują zniszczone i łamliwe włosy.
Cytryniec Chiński dzięki dużej zawartości witamin A, B, D, E, P, C wypełnia włosy energią, tonizuje zmęczone i osłabione włosy nadając im zdrowy wygląd, witalną siłę i blask.

Skład: Aqua with infusions of:  Organic Panax Ginseng Root Extract, Organic Anthemis Nobilis Extract, Organic Saponaria Officinalis Extract, Organic Amaranthus Caudatus Extract, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Rhodiola Rosea Extract, Schizandra Chinensis Extract, Hydrolized Wheat Protein, Sphagnum Cuspidatum Extract,  Linum Sibiricum Seed Extract, Rosa Davurica Extract,  Pinus Sibirica Extract, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Extract, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Beta Vulgaris, Maltodextrin, Cl 75810, Parfum, Linalool.”


Organiczny szampon dla włosów osłabionych – Ochrona i Energia zamknięty jest w ładnej, żółtej butelce o pojemności 400 ml. Ma wygodne zamknięcie, które z łatwością można otworzyć mokrymi rękami, wystarczy nacisnąć. 
Jest dość gęsty, wygląda jak przeźroczysty kisiel. Zapach dziwny, kojarzy mi się z szamponami drogeryjnymi, jakby trochę chemiczny, nie jest jakoś bardzo nieprzyjemny, ale nie przypadł mi do gustu.



Szampon dobrze myje włosy, całkiem nieźle zmywa oleje, dobrze je nawilża. Włosy można rozczesać nawet bez użycia odżywki. Po wysuszeniu są miękkie, delikatne i dobrze się układają.
Niestety po kilku godzinach włosy są przyklaśnięte  i wyglądają nieświeżo.

Szampon posiada europejski certyfikat ICEA oraz ECOCERT.




Odżywkę (czy raczej balsam) producent opisuje tak:

Balsam dla włosów osłabionych i zniszczonych na bazie ekstraktu z Różeńca Górskiego i Cytryńca działa odżywczo i ochronnie.

Różeniec Górski zawiera kompleks cennych antyoksydantów, które wzmacniają ochronę włosów, regenerują i odmładzają komórki, odbudowują zniszczone i łamliwe włosy.
Cytryniec chiński dzięki zawartości tzw. witamin piękna wypełnia włosy energią, a także tonizuje zmęczone i osłabione włosy, nadając im zdrowy wygląd, blask i witalną siłę.”

Skład:
Aqua with infusions of: Rhodiola Rosea Extract, Schizandra Chinensis Extract, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract, Acorus Calamus Root Extract, Chamomilla Recutita Extract, Behentrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, GuarHydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Wheat Protein, Oils: Triticum Vulgare Germ, Rosa Canina Fruit, Artemisia Arctica, Mentha Arvensis, Tocopherol, Ascorbic Asid, Biotin, Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.


Organiczna odżywka do włosów osłabionych – Ochrona i Energia zamknięta jest w takiej samej butelce jak szampon, jedynie kolor jest troszkę jaśniejszy. Konsystencję ma również dość gęstą, jak większość odżywek i jest koloru białego. Pachnie podobnie do szamponu. Nakładam niewielką ilość na 1-2 minuty i spłukuję.



Lubię kupować szampon i odżywkę z tej samej serii, gdyż wydaje mi się, że w ten sposób się uzupełniają. I w tym przypadku tak właśnie jest. Odżywka jeszcze bardziej nawilża włosy, bardzo łatwo je rozczesać i jeszcze szybciej robią się nieświeże.
Z reguły włosy myję co drugi dzień jednak z tym duetem jest to niemożliwe. Drugiego dnia włosy mam już bardzo przetłuszczone.

Szamponu i odżywki używałam przez miesiąc. Po dwóch tygodniach przerwy chciałam dać im drugą szansę, niestety efekt ten sam.

Cena jednego i drugiego bardzo atrakcyjna, bo 19,90 zł jednak drugi raz ich nie kupię i zapewne żadnego innego zestawu do włosów z Natura Siberica. Mimo wielu pozytywnych opinii u mnie się nie sprawdziły.