Jak pewnie większość z Was i ja
skusiłam się na rosyjskie kosmetyki. Z racji tego, że akurat kończył mi się
zestaw do włosów Pat&Rub (pisałam o nim tu) postanowiłam kupić szampon o
odżywkę dla włosów osłabionych Ochrona i Energia firmy Natura Siberica. Do
zestawu dołączyła również maska i krem do rąk, ale o tym innym razem. Zakupy zrobiłam w sklepie KALINA.
Zacznę od szamponu.
Producent zachęca nas tak:
„Szampon na
bazie Różeńca Górskiego, Cytryńca Chińskiego i Olejku z syberyjskiego Lnu.
Różeniec
Górski zawiera kompleks cennych antyoksydantów, które wzmacniają ochronę
włosów, regenerują i odmładzają komórki, odbudowują zniszczone i łamliwe włosy.
Cytryniec
Chiński dzięki dużej zawartości witamin A, B, D, E, P, C wypełnia włosy
energią, tonizuje zmęczone i osłabione włosy nadając im zdrowy wygląd, witalną
siłę i blask.
Skład: Aqua with infusions of:
Organic Panax Ginseng Root Extract, Organic Anthemis Nobilis Extract,
Organic Saponaria Officinalis Extract, Organic Amaranthus Caudatus Extract,
Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Guar Hydroxypropyl Trimonium
Chloride, Rhodiola Rosea Extract, Schizandra Chinensis Extract, Hydrolized
Wheat Protein, Sphagnum Cuspidatum Extract, Linum Sibiricum Seed Extract,
Rosa Davurica Extract, Pinus Sibirica Extract, Hippophae Rhamnoides
Altaica Seed Extract, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid,
Sorbic Acid, Beta Vulgaris, Maltodextrin, Cl 75810, Parfum, Linalool.”
Organiczny szampon dla włosów
osłabionych – Ochrona i Energia zamknięty jest w ładnej, żółtej butelce o
pojemności 400 ml. Ma wygodne zamknięcie, które z łatwością można otworzyć
mokrymi rękami, wystarczy nacisnąć.
Jest dość gęsty, wygląda jak przeźroczysty
kisiel. Zapach dziwny, kojarzy mi się z szamponami drogeryjnymi, jakby trochę
chemiczny, nie jest jakoś bardzo nieprzyjemny, ale nie przypadł mi do gustu.
Szampon dobrze myje włosy,
całkiem nieźle zmywa oleje, dobrze je nawilża. Włosy można rozczesać nawet bez
użycia odżywki. Po wysuszeniu są miękkie, delikatne i dobrze się układają.
Niestety po kilku godzinach włosy
są przyklaśnięte i wyglądają nieświeżo.
Szampon posiada europejski
certyfikat ICEA oraz ECOCERT.
Odżywkę (czy raczej balsam) producent
opisuje tak:
„Balsam dla włosów osłabionych i zniszczonych na bazie ekstraktu z
Różeńca Górskiego i Cytryńca działa odżywczo i ochronnie.
Różeniec Górski zawiera kompleks
cennych antyoksydantów, które wzmacniają ochronę włosów, regenerują i
odmładzają komórki, odbudowują zniszczone i łamliwe włosy.
Cytryniec chiński dzięki
zawartości tzw. witamin piękna wypełnia włosy energią, a także tonizuje
zmęczone i osłabione włosy, nadając im zdrowy wygląd, blask i witalną siłę.”
Skład:
Aqua with infusions of: Rhodiola Rosea Extract, Schizandra Chinensis
Extract, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract, Acorus Calamus Root
Extract, Chamomilla Recutita Extract, Behentrimonium Chloride, Cetearyl
Alcohol, GuarHydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Wheat Protein,
Oils: Triticum Vulgare Germ, Rosa Canina Fruit, Artemisia Arctica,
Mentha Arvensis, Tocopherol, Ascorbic Asid, Biotin, Citric Acid, Parfum,
Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Organiczna odżywka do włosów
osłabionych – Ochrona i Energia zamknięta jest w takiej samej butelce jak szampon,
jedynie kolor jest troszkę jaśniejszy. Konsystencję ma również dość gęstą, jak
większość odżywek i jest koloru białego. Pachnie podobnie do szamponu. Nakładam niewielką ilość na 1-2 minuty i spłukuję.
Lubię kupować szampon i odżywkę z
tej samej serii, gdyż wydaje mi się, że w ten sposób się uzupełniają. I w tym
przypadku tak właśnie jest. Odżywka jeszcze bardziej nawilża włosy, bardzo
łatwo je rozczesać i jeszcze szybciej robią się nieświeże.
Z reguły włosy myję co drugi
dzień jednak z tym duetem jest to niemożliwe. Drugiego dnia włosy mam już
bardzo przetłuszczone.
Szamponu i odżywki używałam przez
miesiąc. Po dwóch tygodniach przerwy chciałam dać im drugą szansę, niestety
efekt ten sam.
Cena jednego i drugiego bardzo
atrakcyjna, bo 19,90 zł jednak drugi raz ich nie kupię i zapewne żadnego innego
zestawu do włosów z Natura Siberica. Mimo wielu pozytywnych opinii u mnie się nie sprawdziły.
Miałam szampon i odżywkę z tej firmy. Jak dla mnie porażka... Owe produkty wysuszyły mi włosy. Długo musiałam je regenerować żeby wyglądały tak jak wcześniej.
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo niezadowolona, choć u mnie efekt odwrotny, szybko nieświeże i przetłuszczają się. Też nie mogę z nimi teraz dojść do ładu.
UsuńNie znam, ale po opinii i ocenie, nie ma czego żałować. Ale wygląda ładnie, to muszę serii przyznać :)
OdpowiedzUsuńWiele osób zachwala te szampony, ja niestety się z nimi nie polubiłam.
UsuńU mnie dopiero gdy zbliżałam się do końca butelek zaczęły się problemy.
OdpowiedzUsuńJa już po tygodniu miałam włosy w kiepski stanie, ale testowałam dalej żeby mieć pewność.
Usuńmoje włosy też ten duet obciążył. Sprawdza się tylko w okresowym regenerowaniu przesuszonych włosów, ale do codziennego mycia zupełnie się nie nadaje.
OdpowiedzUsuńMasz rację, mojemu mężowi pomógł na przesuszoną skórę głowy,tylko że on ma krótkie włosy i myje codziennie. Ja go będę używała tylko czasami, jakoś go muszę zużyć :)
UsuńNie wiem czemu, ale straciłam zaufanie do rosyjskich kosmetyków:(
OdpowiedzUsuńZe mną jest podobnie, mam jeszcze dwa i jakoś mnie na razie nie przekonały
Usuńja mamm do farbowanych i moim zdaniem trochę obciąża ale raczej szampon, dlatego ja używam pare dni pod rząd szampon i odżywkę a pózniej na jeden dzień przerwa innym szamponem i jest ok. ale mają taką tendencję faktycznie. chociaż swoje plusy też- znacznie mniej mi włosy wylatują:]
OdpowiedzUsuńpróbowałam tego sposobu jednak niestety mi nie pomogło :( ale masz rację, włosy tak nie wypadają :)
Usuńno widzisz każdy ma inaczej z tymi włosami więc i tak zawsze trzeba samemu testować co nam pasuje co nie :)
Usuńdokładnie tak :)
UsuńMiałam szampon dokładnie taki sam i też mi nie służył - zużyłam go do ręcznego prania swetrów.Za bardzo obciążał włosy - jeśli już go używałam to tylko jeśli w tym samym dniu nie planowałam żadnych masek i balsamów, tylko samo mycie i co któreś tam mycie.
OdpowiedzUsuńNatomiast miałam jeszcze z tej serii szampon przeciwłupieżowy i neutralny i oba były super.
Ten przeciwłupieżowy, z łupieżem sobie nie radził, ale pięknie oczyszczał włosy, były lekkie i ładnie się układały, neutralny był taki pomiędzy przeciwłupieżowym, a tym ochrona i energia, bo dobrze oczyszczał włosy, ale dodatkowo zachowywał się tak jakby miał już odrobinę balsamu w środku, takie 2w1,ale bez obciążania jak szampon ochrona i energia.
Troszkę miałaś tych szamponów :) Ja się tak zraziłam do NS, że nie wiem czy jeszcze jakiś wypróbuję. Ale sposób z praniem swetrów to dobry pomysł :)
Usuńa takie pozytywne zdanie miałam na temat tych szamponów. Ale są dość tanie więc może zaryzykuje jakiś jeden na próbę. ciekawe czy u mnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńwiele osób wyraża się pozytywnie na temat tych szamponów, u mnie niestety się nie sprawdziły, myślę, że powinnaś spróbować, może akurat u Ciebie się sprawdzą :)
Usuń