Od kilku lat mam problem ze skorkami przy paznokciach.
Jakieś dwa miesiące temu doszło do tego, że skórki schodziły mi już płatami.
Pomijam fakt, że wyglądało to fatalnie, ponieważ dużo gorsze było to, że strasznie
bolało. Czułam się bardzo niekomfortowo :(
Za radą pani dermatolog rozpoczęłam kurację witaminą
A+E. W między czasie odkryłam Lawendową Farmę :) więc robiąc zamówienie na mydełka nie było
możliwości żeby nie wziąć również balsamu do skórek.
Skład balsamu to: masło shea, olej rycynowy, wosk pszczeli,
olejek eteryczny cytrynowy, wit.E
Balsamu używam około miesiąca, codziennie wieczorem.
Konsystencja dość twardawa, ale pod wpływem ciepła rąk bardzo szybko
się topi i nie ma problemu ze smarowaniem. Na paluchach zostaje tłustawa
powłoka, ale dość szybko się wchłania i prawdę mówiąc nie przeszkadza mi to,
trzeba tylko troszkę poczekać aby jak najwięcej wchłonęła nasza skóra, a nie
pościel czy ubrania :)
Zapach świeży, cytrynowy - naturalny i przyjemny.
Balsam jest bardzo wydajny. Ja smaruję mim paluchy u rąk i u
nóg, a ubytku prawie nie widać. Nie sądzę żebym wykorzystała 10g balsamu w
ciągu 4 miesięcy (data ważności).
Miałam wiele balsamów i oliwek do skórek, ale odkąd używam
Cytrynowej Skórki zadziorki zniknęły praktycznie zupełnie, a twarde skórki po
bokach paznokci zrobiły się dużo bardziej miękkie. „Płaty” zostały opanowane, miejsca
po ich zdarciu zaczęły się goić. Często smaruję paluszki córce, bo jak to małe dziecko rączki włoży wszędzie
gdzie się da :) i
skórki zadzierają jej się często bardzo boleśnie.
Myślę, że warto wypróbować ten balsam, jednak trzeba
pamiętać, żeby używać go systematycznie, a wtedy efekty będą zauważalne.
Cena balsamu: 6 zł
A to jest stan moich pazurów. Niestety nie mam wcześniejszego zdjęcia, ale uwierzcie, że nie było fajnie.
Dziś przyszła również do mnie przesyłka ze sklepu Zrób Sobie Krem. Już nie mogę się doczekać aż wypróbuję....
Ja mam teraz w fatalnym stanie paznokcie , niedawno miałam hybrydowy lakier i bardzo się poniszczyły przez nie a najgorsze jest to że nie mogę teraz malować paznokcie wiec taki balsam byłby dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować, tym bardziej za taką cenę :) Spróbuj też jeść słonecznik i migdały, są bardzo dobre na paznokcie, u mnie się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńja też ostatnio mam straszny problem ze skórkami są suche tak że szkoda gadać :P więc może się skuszę na taki balsam :D
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, wydatek niewielki, a może pomóc :)
Usuńkiedyś chciałam go kupić i jakoś się rozmyśliłam, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze będziesz miała okazję :)
Usuń