środa, 3 października 2012

ekoAmpułka - pierwsza maseczka w październikowym Tagu maseczkowym :)



O ekoAmpułce od Pat&Rub już Wam pisałam (tu), więc nie będę się ponownie rozpisywać na temat jej cudowności. Jednak chciałam Wam przypomnieć jak dobrze sprawdza się w roli maseczki.


Znalazłam pół godzinki dla siebie więc postanowiłam pomoczyć się w ciepłej „peelingowej” kąpieli, a przy okazji zrobić sobie maseczkę.


Jak już wspominałam eoAmpułka zamknięta jest w ładnej, szklanej buteleczce, a serum aplikuje się pipetką.
Nałożyłam na twarz dość grubą warstwę serum, wszystko zakryłam zwilżoną w hydrolacie maseczką dołączoną przez producenta, oczy zakryłam zmoczonymi w hydrolacie różanym wacikami i tak relaksowałam się przez ok 15 min. Po tym czasie zdjęłam maseczkę i wytarłam resztki serum z twarzy. 



Buzię miałam gładziutką, napiętą i rozjaśnioną.  Serum bardzo dobrze nawilżyło skórę.
Mam ostatnio zaczerwienienia po niechcianych niespodziankach i po maseczce znacznie się one rozjaśniły.

Jak już pisałam we wcześniejszym poście o ekoAmpułce, bardzo ją lubię, u mnie sprawdza się znakomicie. Niestety właśnie mi się skończyła, na maseczkę zużyłam resztę serum :)

Na pewno kupię ponownie, jednak chwilowo się wstrzymam gdyż na fanpage’u Pat&Rub jest informacja, że będą nowe ekoAmpułki do różnych rodzajów cery. Nie mogę się doczekać…


18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja też czekam na nowe, dedykowane dla cery trądzikowej, choć ta też sprawdziła się super :)

      Usuń
  2. Dla mnie idealna, jestem ogromnie ciekawa. Kusi, oj kusi bardzo :)
    A ja nie lubię nie sprawdzać kusicieli...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam pełno jej próbek (chyba z 20), testowałam ją jak maseczkę (tak jak Ty) i jako serum do twarzy. Na mnie ona w ogóle nie działa. Totalnie brak jakiegokolwiek napięcia i nawilżenia :/ Cieszę się, że nie kupiłam pełnowymiarowego opakowanie, bo bym se w brodę teraz pluła ;) Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia :) Na mnie zwyczajnie ona nie działa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kolejny dowód, że jeden kosmetyk na każdego może inaczej działać :) Mi pomogła i to bardzo :)

      Usuń
    2. To prawda :) na mnie czysty kwas hialuronowy 1% i 1,5% działa tysiąckroć lepiej niż ta ampułka (a ona też go zawiera, ale w malutkiej ilości) ;)

      Usuń
    3. Tak mogłoby być go trochę więcej.

      Usuń
    4. Z moją cerą ta ampułka również nic spektakularnego nie robi, może sprawdzi się w roli maseczki .

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam nic z tej firmy. Kwasu hialuronowego zużywam dużo 9i z wiekem coraz więcej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, ich kosmetyki naprawdę wciągają :) Ja zaczęłam od kremów i scrubu (najlepszy jaki miałam).

      Usuń
  5. Ale fajna rzecz! na jak długo taka ampułka wystarcza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wystarczyła na ok 3-4 m-ce stosowania rano i wieczorem. Jak się robi maseczki to trochę krócej. Ja maseczkę nią robiłam jak widziałam, że twarz naprawdę potrzebuje (sucha, zmęczona, skórki itp.)

      Usuń
  6. od dawna chce wypróbować kosmetyki Pat&rub, ale jakoś do tej pory sie nie złożyło :< może faktycznie warto spróbować ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto :) Od niektórych naprawdę grozi uzależnienie :)

      Usuń
  7. Sympatyczna ta ampułka. :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :) Wszystkie są dla mnie niezmiernie ważne.

Jednak komentarze obraźliwe, nieetyczne i naruszające zasady dobrego wychowania będą usuwane.